Rozdawajka

Przed Świętami spotkała mnie wielka niespodzianka. Wygrałam rozdawajkę u Izy z bloga deco-szuflada.

Ucieszyłam się niezmiernie, nagrodą była przepiękna papeteria w stylu Vintage wykonana przez autorkę bloga :)

Papeteria zapakowana była w taki prześliczny woreczek:

A w nim jeszcze kilka prezentów! Wielkie zaskoczenie! Zostałam tak hojnie obdarowana, a wszystko bez wyjątku ogromnie mi się podoba:)

w tym zawiniątku kryją się 2 transfery

 

niedługo na pewno je wykorzystam :)

 breloczek

 

2 zawieszki piernikowe (od razu powędrowały na choinkę)

Dziękuję jeszcze raz Izie za wspaniały prezent!

I zachęcam do odwiedzania bloga deco-szuflada.blogspot.com

Pozdrawiam!

Magia Świąt

Zostałam zaproszona do zabawy "Wyjątkowe Święta" przez Agnieszkę z bloga wloskieslonce.blogspot.com

za co serdecznie dziękuję :)

Magia Świąt to biały śnieg za oknem, zapach choinki i świeżo upieczonych pierników oraz grono bliskich mi osób, z którymi spędzam ten czas. Co roku wyjeżdżam na Święta do dziadków na południe Polski. Zwykle to babcia i mama przygotowują świąteczne potrawy. Zawsze są uszka z grzybami, barszcz czerwony, karp, makowiec... Tym razem postanowiłam również włączyć się w przygotowania. Upiekłam  piernik w kształcie choinki i bałwanka, które ozdobiłam czekoladą. W domu już ubrałam choinkę na której zawiesiłam upieczone w kształcie serc pierniki oraz wcześniej zrobione koniki na biegunach.

w tym roku dla odmiany zamiast pojedynczo bombki zawisły w kiściach

 

I kilka innych świątecznych dodatków

 

 

Życzę Wam mile spędzonych Świąt Bożego Narodzenia w gronie najbliższych, udanego wypoczynku oraz wielu szczęśliwych chwil w Nowym Roku!

Karolina

Kuchnia

Niedawno wybrałam w SH trzy serwetki (?). Spodobały mi się, ponieważ mają  ładne koronkowe wykończenie. Tak naprawdę nie wiem czy to serwetki czy coś innego, może Wy wiecie... Plan był taki, że połączone ze sobą staną się zasłonką w kuchni. Trochę poleżały w szufladzie, ale po odświeżeniu i zszyciu  wreszcie zawisły i nie wyglądają najgorzej.

 

Do tego uszyłam zazdroskę, chociaż podobnej koronki nie udało mi się dobrać w pasmanterii...

Wykorzystałam więc to co miałam :)

A nad stołem zawiesiłam 3 obrazki przedstawiające Warszawę z dawnych lat.

Pozdrawiam, 

Karolina

Kalendarz adwentowy

Zainspirowana pięknymi kalendarzami które pojawiały się na blogach, postanowiłam stworzyć mój własny.  Nie jestem specjalistką w szyciu, znam tylko kilka podstawowych funkcji maszyny do szycia którą posiadamy w domu. Na szczęście to wystarczyło aby uszyć choinkowy kalendarz adwentowy.

Nie było to jednak tak łatwe jak mi się na początku wydawało, w trakcie przyszywania numerków do kieszonek, a kieszonek do choinki myślałam, że prędzej skończy się adwent niż ja skończę kalendarz. Na szczęście udało się i kalendarz już wisi :)

 

 

 

Wszystko dzięki lnianym materiałom, które dostałam w prezencie. 

Pozdrawiam i dziękuję Wam za wszystkie wcześniejsze komentarze !!!!!

Drewniane wieszaki

 

Niedawno przy okazji porządków w szafie wymieniłam wieszaki. Wcześniej każdy był inny: plastikowy, drewniany, aluminiowy...o różnych kształtach i kolorach Kupiłam więc w Ikei zestaw białych, drewnianych wieszaków:

 

Jestem z nich bardzo zadowolona, są mocne, wygodne i ładnie się prezentują. Podobno ubrania powinny wisieć tylko na drewnianych wieszakach, ale wydaje mi się, że plastikowe zajmują  mniej miejsca. Dlatego cieńsze rzeczy wciąż trzymam na wieszakach plastikowych, ponieważ moja szafa nie jest zbyt duża.

... a kilka starych drewnianych wieszaków postanowiłam odnowić z pomocą białej farby i techniki decoupage.

 

 

 

 

Pozdrawiam serdecznie, 

Karolina

Metamorfoza

Ten ptak od kilku lat stał ukryty za kanapą, bo po pierwsze trochę nam się znudził, a po drugie ten oto łobuziak podczas swojego szaleństwa potrącił go i odłamała mu się głowa.

Ptaszysko zostało więc wyciągnięte i odkurzone, głowa przyklejona i nastały zmiany kolorystyczne

Uszyłam coś na wzór skrzydeł...

I tak oto prezentuje się po metamorfozie

Nie mam jeszcze zdjęć w ramkach... Póki co stoją sobie wszystkie na komodzie czekając na przeprowadzkę do nowego domu :) Jest ich już tu trochę za dużo, ale jak jestem na zakupach nie zdarza się, żeby jakaś nie wpadła mi w oko i tak kolekcja się powiększa :)

Pozdrawiam serdecznie, witam nowe obserwatorki i dziękuję za komentarze !!!